Hej ho,
Dziś przyszła moja chromatopelma L2 i jest to mój pierwszy pająk. Staram się wszystko zrobić jak należy, dałem torfu do moczboxu, patyczek i sztuczna roslinkę, żeby sobie uplotła kryjowkę. Ogrzewam ją lampką, trzymam około 26-27 st. I tu pojawia się moje pytanie, gdy ją zacząłem nagrzewać, na MoczBoxie pojawiło się dość dużo pary. Trochę mnie to przestraszyło, wiem że chromki lubią mniejszą wilgotność (choć te młode trochę większą, prawda?), poprawiłem trochę wentylację, teraz wygląda to tak, że połowa moczboxa (strona wystawiona na światło z lampki) jest dość mocno zaparowana, a druga połowa jest w miare ok. Czy to jest normalne, czy też muszę coś z tym zrobić?
Znalazłem na tym forum temat, z którego wynikało że to normalne, ale wolę się upewnić jak to się ma konkretnie w przypadku chromatopelmy.
Dziś przyszła moja chromatopelma L2 i jest to mój pierwszy pająk. Staram się wszystko zrobić jak należy, dałem torfu do moczboxu, patyczek i sztuczna roslinkę, żeby sobie uplotła kryjowkę. Ogrzewam ją lampką, trzymam około 26-27 st. I tu pojawia się moje pytanie, gdy ją zacząłem nagrzewać, na MoczBoxie pojawiło się dość dużo pary. Trochę mnie to przestraszyło, wiem że chromki lubią mniejszą wilgotność (choć te młode trochę większą, prawda?), poprawiłem trochę wentylację, teraz wygląda to tak, że połowa moczboxa (strona wystawiona na światło z lampki) jest dość mocno zaparowana, a druga połowa jest w miare ok. Czy to jest normalne, czy też muszę coś z tym zrobić?
Znalazłem na tym forum temat, z którego wynikało że to normalne, ale wolę się upewnić jak to się ma konkretnie w przypadku chromatopelmy.