Siema.
Jak się nazywają te pająki, które mieszkają w miastach i żyją przy latarniach, światłach, przy wejściach na klatkę, i o zgrozo na moim balkonie :( Nie wiem ile ich już tam mam ale wieczorami boję się wychodzić i w sumie gdziekolwiek. Wyglądają trochę jak krzyżaki ale mają większe odwłoki. Zdjęcia nie zrobię bo musiałbym się zbliżyć i na dodatek w nocy. W mieście to jakaś plaga, widzę je dosłownie wszędzie, czasami przy latarniach te pajęczyny są baaardzo ogromne. Widuję je tylko nocą, w dzień się chowają. Na balkonie mam też krzyżaka ogrodowego ale on na pajęczynie siedzi cały dzień. Czy te pająki wchodzą do domu? Co prawda mam w oknie mosquiterę ale przed chwilą zabiłem jakiegoś małego gówniarza, który jakimś cudem się przedostał. Boję się pająków strasznie ale jakoś nie lubię ich zabijać - puki są z dala ode mnie to mi nie przeszkadzają :P
Jak się nazywają te pająki, które mieszkają w miastach i żyją przy latarniach, światłach, przy wejściach na klatkę, i o zgrozo na moim balkonie :( Nie wiem ile ich już tam mam ale wieczorami boję się wychodzić i w sumie gdziekolwiek. Wyglądają trochę jak krzyżaki ale mają większe odwłoki. Zdjęcia nie zrobię bo musiałbym się zbliżyć i na dodatek w nocy. W mieście to jakaś plaga, widzę je dosłownie wszędzie, czasami przy latarniach te pajęczyny są baaardzo ogromne. Widuję je tylko nocą, w dzień się chowają. Na balkonie mam też krzyżaka ogrodowego ale on na pajęczynie siedzi cały dzień. Czy te pająki wchodzą do domu? Co prawda mam w oknie mosquiterę ale przed chwilą zabiłem jakiegoś małego gówniarza, który jakimś cudem się przedostał. Boję się pająków strasznie ale jakoś nie lubię ich zabijać - puki są z dala ode mnie to mi nie przeszkadzają :P