[Raport] Włoski parzące Brachypelma albopilosum

Witajcie.. nie zaglądałem na to forum od dłuższego czasu, jednak przydarzył mi się "wypadek przy pracy" podczas skraplania ziemi mojego kędziorka L6.
Kędziorek się zestresował, i wyczesał, nie zauważyłem tego..
Poczułem pieczenie, szczypienie w prawym oku, przemyłem oko i powiekę w ciepłej wodzie.
Po chwili przestałem czuć ból i wszystko wyglądało okej. [godzina 15:30 +/-]
Jednak następnego dnia gdy zakładałem okulary, przypadkowo dotknąłem powieki, poczułem delikatny ból [godzina 7:15 +/-]
Przemyłem ponownie ciepłą wodą oko, oraz powiekę, powieka była delikatnie czerwona, taki mały punkcik...
Pomyślałem że pewnie następnego dnia przejdzie, zdarzyło mi się już wcześniej oberwać włoskami w okolice oka.
Jednak kolejnego dnia powieka jest już w 1/3 czerwona i napuchnięta, zupełnie jakby ktoś podbił mi oko :P
W dodatku odczuwam ból, przy zamykaniu jej.

Moje pytania:
Powinienem udać się do lekarza?
Jakie ewentualnie leki powinienem zasugerować u lekarza?
Ewentualnie proszę o jakieś wskazówki na domowe metody kuracji..

Dodam że choruję na krótkowzroczność, oczopląs, kurzą ślepotę, padaczkę - powinienem zrezygnować z hodowli mojego kędziorka?

postaram się dziś dorzucić wyraźne zdjęcia powieki i oka